O CO CHODZI Z TYM ZAJĄCZKIEM? (konkurs)

Kto do mnie zagląda na fb, ten wie, że jestem Wam winna konkurs. A zatem… Zastanawia mnie od dawna geneza wielkanocnego zajączka. Symbolikę zawartości koszyczka ze święconką kojarzę; jajeczka, kurczaczki, bazie, nie wspominając nawet oczywiście o baranku – to wszystko rozumiem, ale skąd w symbolice wielkanocnej zajączek? Ja wiem, że u naszych zachodnich sąsiadów prezenty […]

Czytaj dalej


Patchwork

Witajcie moi drodzy. Od razu mówię, że patchworków na zamówienie nie będę szyła. Niby nic trudnego, niby duże elementy, powtarzalne, niby pikowanie to sama przyjemność… Grr… Uszyłam najpierw na próbę coś na kształt kwadratowej serwetki i na takim formacie (50×50 cm), owszem, mogę pracować. Podszyta krateczką, lamowana ozdobnym ściegiem, pikowana na środku nieregularnymi wzorkami, na […]

Czytaj dalej


Inna bajka

Zacznę od tego, że po dłuższej przerwie, mamy znowu internet. Ufam, że tym razem od solidnego dostawcy. Stąd moja przerwa. Ale to nie jedyny jej powód – pierwszy raz od naprawdę dawna leżałam złożona niemocą(zapaleniem oskrzeli) i łykałam antybiotyki. A teraz nieśmiało coś Wam powiem… Zaczęłam się bawić innymi rzeczami niż lalki. Odkryłam frajdę patchworkowania, […]

Czytaj dalej


Sto lat bis.

Dziesięć dni po mojej najstarszej córce, urodziny ma ta średnia. Zgadnijcie, co miało być prezentem? No tak. Podobnie, jak Pierworodna, Środkowa ma ukochaną lalę, która rośnie i zmienia się wraz z nią. Ma na imię Alicja. Tornister jeszcze doszyję. Zdradzę Wam w sekrecie, że o ile Zuzia jest traktowana łagodnie i wyrozumiale, o tyle Alicja […]

Czytaj dalej


Kocyk

Postanowiłam zacząć rozwijać się na innych rękodzielniczych polach. Innych niż lalki. Co nie znaczy, że mam dość lalek. Z kocykiem było tak – obejrzałam w internecie mnóstwo wspaniałych patchworkowych projektów  i poczułam, że muszę taki zrobić. Już. Natychmiast. Potem przez cztery dni plułam sobie w brodę, że najpierw nie zapoznałam się z techniką i jakimkolwiek […]

Czytaj dalej


Stereotypy, czy archetypy?

Dostałam prośbę o uszycie aniołów dla rodziny. Wyszłam z założenia, że anioły nie mają być podobne fizycznie do swoich podopiecznych, tylko uosabiać to, czego potrzeba na co dzień od Aniołów Stróżów. Ojcu rodziny – odpowiedzialności i rozwagi, ale i czułości, Mamie – umiejętności łagodzenia sporów i łagodności. A małemu chłopczykowi – poczucia bezpieczeństwa i radości. […]

Czytaj dalej


Bałwanek – tutorial

Niespodzianka! Wczoraj wieczorem na spotkaniu Klubu Mamuśki, instruowałam kilkanaście wesołych mam, jak zrobić dekoracyjnego bałwanka ze skarpetek. Wyszło im świetnie, więc Wam tez na pewno się uda! Poniżej zamieszczam krótki tutorial, z którego należy skorzystać najszybciej, jak to możliwe, a następnie obfotografować dzieło i zamieścić w komentarzu poniżej postu. Do dzieła! 1) Wybieramy BIAŁĄ skarpetkę […]

Czytaj dalej


Propozycje

Pomyślałam, że może zaproponuję Wam przed świętami trochę uproszczonych, mniej czaso- i pracochłonnych, a co za tym idzie, tańszych zabawek… Co Wy na to? A Wy macie propozycje? Tak konkretnie, proszę. Aniołki? Reniferki? A może cała szopka? Tylko muszę się jeszcze uporać z kilkoma zaległymi zamówieniami (wszystkie przyjemne, ale mi się doba nie chce rozciągnąć…) […]

Czytaj dalej


Chyba nie oddam Zyzi…

Chcecie poznać Zyzię? W zasadzie jej pełne imię brzmi Hydroksyzyna. Pasuje, prawda? Związałam się z Zyzią emocjonalnie i mam dużą trudność w oddaniu jej komukolwiek. Kosztowała mnóstwo pracy, same włosy układałam ponad godzinę, a buty szyłam dwie i pół… Ale popatrzyła na mnie tym smutnym okiem spod grzywki i już teraz nie wiem, czy powinna […]

Czytaj dalej