Trochę niesamowite to było. Dostałam do uratowania ukochaną zabawkę sprzed wielu lat. Ocalała właściwie tylko plastikowa twarzyczka krasnala, odzież rozpadła się dużo wcześniej, a całość straszyła trocinami (tak!) wyłażącymi z korpusiku. Początkowo chciałam odtworzyć krasnalowi ubranie z Disnejowskiej wersji „Królewny Śnieżki”, ale okazało się, że niezwykle trudno dobrać materiały tak, aby układały się, jak w […]
chłopak
Stasio
Lato
Witajcie, moi drodzy. To, że zaszyłam się z dziećmi na wsi w środku puszczy, nie oznacza, że przestałam szyć. Raczej odwrotnie – odpadły mi wielogodzinne dojazdy po Wrocławiu, dzieci biegały po łonie natury, a ja szyłam więcej niż w ciągu roku szkolnego. Sporo się wydarzyło, ale jeszcze nie do końca ogarnęłam powrót i przygotowania szkolne, […]
Stereotypy, czy archetypy?
Dostałam prośbę o uszycie aniołów dla rodziny. Wyszłam z założenia, że anioły nie mają być podobne fizycznie do swoich podopiecznych, tylko uosabiać to, czego potrzeba na co dzień od Aniołów Stróżów. Ojcu rodziny – odpowiedzialności i rozwagi, ale i czułości, Mamie – umiejętności łagodzenia sporów i łagodności. A małemu chłopczykowi – poczucia bezpieczeństwa i radości. […]
Niemieckie aniołki
Zamówione, wysłane, ufam, że niebawem otrzymane i przytulone. Cytuję: „Pierwszy-najlepiej chłopięcy (w takie paseczki jest super! dla mojego Jasia), drugi-łobuzersko-dziewczęcy w pomarańczowym, dla sąsiadki Marlenki, trzeci-miły, słodziutki, w różowym, dla Emily”. Udało się? Chyba najbardziej polubiłam Marlenkę… PS Post napisany od dawna czekał na internet… u Chyba najbardziej polubiłam […]
Mała wpadka
Hej, hej, nie uciekać mi tu! Człowiek nie ma internetu przez kilka dni, a Wy przestajecie zaglądać? Doprawdy, cierpliwość nie jest popularną cnotą w dzisiejszym świecie… 🙂 Byliśmy na ślubie w ostatnią sobotę – druga uszyta para młoda została uroczyście wręczona nowożeńcom, ale… zanim to nastąpiło okazało się, że troszkę zawaliłam sprawę. Otóż nasza wieloletnia […]
Młodzi
Moja niespodzianka. Zapowiadałam, prawda? Zaczynam szycie na zamówienie par młodych. Mogą mieć spersonalizowane włosy, stroje, co tam chcecie. Chwilowo wrzucam zdjęcia tylko jednej pary, chociaż mam uszyte dwie. Zdjęcia tej drugiej – dopiero po 9 sierpnia, bo mają być niespodzianką 🙂
Jacek z Jackiem
Prezenty, prezenty! Róbcie ludziom niebagatelne prezenty! Mamom, ojcom, babciom, dziadkom, sąsiadkom, siostrom, braciom, siostrzenicom, bratankom, nauczycielom, koleżankom, kolegom, szefom, podwładnym, dzieciom, dorosłym, przedszkolakom, emerytom, księżom, profesorom, leniom, nieukom, kujonom, pracusiom… dobrze jest dawać prezenty. Chętnie pomogę 🙂
Pacynki dla przedszkola
Hm… Moje pierwsze… Wiem, że mają lekkiego rozbieżnego zeza, że są ciut nieproporcjonalne, że pewnie za mało uniwersalne rozmiarowo, nie na każdą rękę będą pasować… ale i tak jestem dumna. Z każdą kolejną będzie przecież lepiej.
Anioł Jacusia
Pamiętacie, jak obiecywałam anioła w dżinsach? Już jest 🙂 Na specjalne zamówienie, więc nabyć go nie można, ale pochwalić – zawsze! 🙂