Kto do mnie zagląda na fb, ten wie, że jestem Wam winna konkurs. A zatem…
Zastanawia mnie od dawna geneza wielkanocnego zajączka. Symbolikę zawartości koszyczka ze święconką kojarzę; jajeczka, kurczaczki, bazie, nie wspominając nawet oczywiście o baranku – to wszystko rozumiem, ale skąd w symbolice wielkanocnej zajączek? Ja wiem, że u naszych zachodnich sąsiadów prezenty dzieciom przynosi, a ponoć i u nas w niektórych regionach, ale dlaczego właśnie zajączek? Już jako dziecko miałam z tym problem i uparcie wyklejałam z migdałków na mazurku Chrystusa Zmartwychwstałego albo skomplikowane pisanki, a zajączków nigdy. Ktoś wie?
Jeśli wie, niech napisze.
Konkurs polega na stworzeniu i przysłaniu do mnie wierszyka/wierszyków.
- temat: ZAJĄCZEK WIELKANOCNY
- termin: 12 kwietnia 2015 (może kogoś natchnie podczas świątecznego śniadania)
- forma: wiersz (wikipedia mówi: „sposób organizacji tekstu, polegający na powtarzaniu się w nim odcinków o takich samych właściwościach strukturalnych”); od 2 do 4 wersów
- adres: sklep@uszytki.pl
- nagroda: zając niespodzianka uszyty przeze mnie i zatwierdzony przez moje córki (oczekujcie niecierpliwie i pracowicie)
Uprzejmie zawiadamiam, że nagrodą NIE JEST zajączek z poniższych zdjęć.
Ja mysle ze to na tej samej zasadzie co kurczaczki, taki symbol wiosny
Pewnie tak. No to teraz popełnij rymowankę na ten temat 🙂
Chodzi o to samo co z króliczkiem playboya o wysokie libido… Popęd sesualny pieprzenie ale tak na dobrę sprawe nie wiem co to ma wspólnego z wzmatwychstaniem Jezusa xd