Festyn!

Pojutrze, 12 czerwca 2016, w Żórawinie (tak, naprawdę tak się pisze) – zapraszamy na III Festyn Rodzinny i Kiermasz Rękodzieła, a ja tam sobie skromniutko stanę gdzieś w kąciku i będę na Was czekać 🙂 Trochę uszytków też zabiorę. Będą lalki, ale będą też filcowe broszki, kolczyki, etui, piórniczki, i sporo różnorakich toreb. Na zdjęciach tylko […]

Czytaj dalej


Chyba nie oddam Zyzi…

Chcecie poznać Zyzię? W zasadzie jej pełne imię brzmi Hydroksyzyna. Pasuje, prawda? Związałam się z Zyzią emocjonalnie i mam dużą trudność w oddaniu jej komukolwiek. Kosztowała mnóstwo pracy, same włosy układałam ponad godzinę, a buty szyłam dwie i pół… Ale popatrzyła na mnie tym smutnym okiem spod grzywki i już teraz nie wiem, czy powinna […]

Czytaj dalej


Lalka dla najmłodszych

Wiecie, jaka musi być? Zosia dostanie lalę mięciutką, dużą, w żywych kolorach i bez elementów, które mogłaby odgryźć/oderwać i zadławić się nimi. Ubranka są przyszyte na stałe, ale rączki i nóżki się ruszają. Wypełnienie jest antyalergiczne, a całą lalę można delikatnie wyprać. I oczy – pewnie zauważyliście – nie chciałam ryzykować malowania, więc wróciłam do […]

Czytaj dalej


Co to jest kot?

Miałam pewne zobowiązanie – wisiało nade mną i odwlekałam je, jak mogłam z jednego tylko powodu. Jego adresatka jest miłośniczką kotów i uszytek miał być kotem. Jej kotem. Tygrysem. No i problem jest następujący – nigdy nie miałam kota. I choć wydawać by się mogło, że nie ma to znaczenia, że nie przeszkodziło mi to […]

Czytaj dalej


Janiołki

Znalazłam gdzieś wykrój na malutkie aniołki i popełniłam cztery – w tym jeden jeszcze nie jest gotowy, a dwa już się rozeszły 🙂 Podobają się Wam? W jakim stylu powinien być ubrany aniołek – klasyczna biała szatka, czy bardziej współcześnie?

Czytaj dalej