Wakacje!!!

Jestem na wakacjach. W dość spartańskich warunkach. No i z całą rodziną. Mimo iż namówiłam męża na przywiezienie 250 km od domu maszyny do szycia i pudła materiałów, to jednak nie wszystko ode mnie zależy i internetu niestety najczęściej nie mam. Byłabym niezmiernie wzruszona, gdybym zaglądając tu co kilka dni, natrafiała na gro komentarzy do […]

Czytaj dalej


Miss Agatha

Nie dysponuję zdjęciem Miss Agathy, ale podobno wyszła podobna 🙂 Tylko nie wiem, czy do siebie… Miss Agatha uczyła w tym roku angielskiego moje córki i wzruszało mnie za każdym razem, kiedy słyszałam od nich: „Pani Miss Agatha powiedziała, że…” Podobno Miss Agatha czasami tu zagląda… Może się odezwie?

Czytaj dalej


Janiołki

Znalazłam gdzieś wykrój na malutkie aniołki i popełniłam cztery – w tym jeden jeszcze nie jest gotowy, a dwa już się rozeszły 🙂 Podobają się Wam? W jakim stylu powinien być ubrany aniołek – klasyczna biała szatka, czy bardziej współcześnie?

Czytaj dalej


Ania

Nigdy Ani nie spotkałam. Ale skądinąd wiem o niej trochę. Ma blond włosy i zdaje sobie sprawę, jak wiele dodaje twarzy uśmiech. Lubi małe wyjściowe torebki i ciemne marynarki (wiem, wiem, w tym nie jestem dobra – ale za to dostanie gratis komin na szyję). Ania jest też bardzo wysportowana. Czasem nawet w marynarce. I […]

Czytaj dalej


Łąka DuMania

Dumacie czasem? Czy nie macie czasu?  W bloku się trudno duma. W tramwaju też. W korkach, hipermarketach, pubach, ważnych projektach, nieważnych telefonach, kolejkach i na placach zabaw – kiepsko.  Ale tam: http://www.jawornica.pl/ jest sporo łatwiej.  Mania pisze: Slow life, slow tourism, slow food, odprężenie, relaksacja, gampling. Slow cafe to przystanek. Świadome zatrzymanie biegu życia.   Aha! […]

Czytaj dalej


Jacek z Jackiem

Prezenty, prezenty! Róbcie ludziom niebagatelne prezenty! Mamom, ojcom, babciom, dziadkom, sąsiadkom, siostrom, braciom, siostrzenicom, bratankom, nauczycielom, koleżankom, kolegom, szefom, podwładnym, dzieciom, dorosłym, przedszkolakom, emerytom, księżom, profesorom, leniom, nieukom, kujonom, pracusiom… dobrze jest dawać prezenty. Chętnie pomogę 🙂

Czytaj dalej


Efemeryczny jamnik

Otaczające mnie podczas spacerów po osiedlu jamniki są niskie, przysadziste i za grosz nie mają wdzięku. Dlaczego tak się uparłam na szycie tych parówek sprzedawanych bez mała na metry? Otóż odkryłam , że prawidłowo uszyty i nieprzekarmiony jamnik może być subtelny, posiadać niepowtarzalny czar, grację, powab, szyk i urok.

Czytaj dalej


Zamówienie MB

Wyobraźcie sobie, że jest osoba, która nabyła już u mnie cztery lalki i właśnie zamówiła następne! I jeszcze mówi, że jej się podobają! Wiecie, jak to wpływa na motywację? W ogóle się nie chce od maszyny wstawać! Tutaj dwie z trzech lal dla MB, trzecia jeszcze w produkcji:

Czytaj dalej


Lala mała, a lala dojrzała

Wiecie, jak zupełnie inaczej trzeba szyć lalkę dla czterolatki, od lalki dla osoby w wieku poprzedszkolnym? Kilka prostych przykładów. Włosy. W „starszakowych ” lalkach można zaszaleć z inwencją – duże możliwości daje wełna czesankowa, która wszakże ma tę właściwość, że filcuje się bezzwłocznie, jeśli spać z nią w jednym łóżko, a odrywa od głowy, jeśli […]

Czytaj dalej