Pamiętam, kiedy pierwszy raz założyłam okulary. Trochę się przestraszyłam, bo wokół mnie zaostrzyły się krawędzie. Moja przestrzeń utraciła sympatyczne obłości i mglistość, a każdy z liści na rosnącym obok kasztanowcu wyglądał jak śmiercionośna broń. Ale chwilę potem zauważyłam w lustrze, że moje tęczówki wcale nie są szarawe, jak dotąd sądziłam, a składają się z kolorowych […]
lale
A do M
Wojowniczka
Siostry anielskie – anioły sielskie
Ojciec Michał
Ha! Kto potrafi opisać benedyktyński habit? A uszyć? Pierwszy raz szyłam zakonnika, w dodatku tak roześmianego i energicznego! I z kamertonem! Ojciec Michał w wersji czterdziestocentymetrowej oraz w oryginale!
Barbórka
„Gdy w świętą Barbarę gęś chodzi po lodzie, to Boże Narodzenie będzie po wodzie.” „Kiedy na św. Barbarę błoto, będzie zima jak złoto.” „Wyszedł jak Barbara na Trynach.” Kto mi wyjaśni ostatnie z tych przysłów? Zresztą, nieważne. Basia nie górnik, ale lalę w Barbórkę dostała.
Zimowa syrenka
Artystka
Wspominałam już kiedyś o najlepszej wrocławskiej malarce – Malerinie, prawda? Powstała dla niej koleżanka po fachu. Jedno ze zdjęć przedstawia również kubek malowany przez obecną właścicielkę lali.
Weronika
Łooo rety. Nie wiem, co napisać. Chyba już zupełnie zapomniałam, jak to jest mieć osiemnaście lat… A ona ma.
Hania i Małgosia
Ronja
Jakiś czas temu szyłam małej dziewczynce lalę, która miała charakterem odpowiadać Ronji, córce zbójnika. Kto czytał i pamięta? Myślicie, że się udało?
Asia balerina
Doprawdy nie wiem, jak mogłam to przegapić. Przecież Asia swoją balerinę (z buzią malowaną na podstawie zdjęcia) dostała już w czerwcu! A na stronie jakoś się nie znalazła… Nadrabiam zaległości. Oto Asia: