Konkurs, kochani! Skoro już jesteście na tej stronie połowę zadania macie z głowy. Teraz wystarczy do północy na info@klubmamuski.pl wysłać maila z 2 imionami uszytków, które dotąd popełniłam. A jutro jamnik-Uszytek powędruje do swojego nowego domu:)
Możecie to powiązać z jutrzejszą data albo ze zmiennością kobiecych nastrojów, albo z czym chcecie 🙂 Fakty natomiast są takie, że drastycznie obniżyłam ceny pozostałych do udomowienia uszytków. I udało mi się w dodatku uniknąć słowa „promocja” w tytule 🙂 Zatem… Druga zakładka od lewej na górze… Szybciutko! Tylko do jutra!
Co można uszyć z mięciutkiego, zielonego polaru? Oj, sporo… A wszystkie z niego uszytki mają taką wspólną cechę, że gdy zobaczą je dzieci, natychmiast pytają: „Czy mogę się do niego przytulić?” Na razie pokażę Wam tyle:
Kupilibyście lalkę dekoracyjną? Ostatnio najchętniej szyłabym anioły. Takie trochę tildowe, podoba mi się ich odrealniona wysmukłość, ale nie do końca, bo ortodoksyjne tildy mają rysy twarzy ograniczone do oczu i rumieńca, a ja bez narządu mowy nie wyobrażam sobie kobiety :). Właściwie o ich anielskości świadczą jedynie skrzydła, bo z odzieżą szaleję dość współcześnie. Bardzo lubię zestawienie […]
Podobno noworodki na początku widzą nieostro. Podobno też wolą kontrastowe kolory. Niewielkie, nieskomplikowane kształty z możliwością wrzucenia do pralki razem ze śpioszkami i niemowlęcym proszkiem do prania. Co Wy na to? Szyć?
Szyłam ostatnio dwa zamówienia i oba dla chłopców… Dlaczego nie odzywają się mamy dziewczynek? Mam głowę pełną projektów lalek, aniołów i kwiecistych zajączków, a tu takie ograniczenia 🙂 Może po prostu odpuszczę na jakiś czas zamówienia i dam upust wyobraźni? Chłopięce:
Zachęcam Was do zaglądania w zakładkę UDOMOWIONE, tam lądują uszytki, które znalazły już nowych właścicieli i nowe domy. Ale to nie znaczy, że nie można poprosić o podobne, jeśli wpadną Wam w oko. Niestety, nie mogę obiecać identycznej tkaniny i dodatków. Po pierwsze – byłoby wbrew zasadzie niepowtarzalności uszytków. Po drugie – w malutkim mieszkanku […]
Kto zwrócił uwagę na włosy ostatniej lali (Justyny)? Są zrobione z wełny czesankowej i „przyfilcowane” do głowy. Nie jest to może rozwiązanie dla odpowiednie dla małych dzieci, bo niespecjalnie dobrze znoszą szarpanie, ale do lal dekoracyjnych nadają się znakomicie. Wreszcie udaje mi się kształtować fryzury wyraziste, gładkie i do tego głównie palcami. Tak czy inaczej […]