Dobrych Świąt!

Jeśli liczyliście na to, że uszyję Zmartwychwstałego Chrystusa, to muszę Was rozczarować 🙂 W ogóle nie miałam czasu na świąteczne uszytki, obok maszyny leżą niedokończone króliczki, kurczątko, a w fazie projektów pozostały kolorowe, wyszywane pisanki i kolejne kurczaczki. Za to świetnie się bawiłam sprzątając z córkami mieszkanie, a potem wypiekając mniej lub bardziej udane eksperymenty. […]

Continue reading