Sto lat bis.

Dziesięć dni po mojej najstarszej córce, urodziny ma ta średnia. Zgadnijcie, co miało być prezentem?

No tak. Podobnie, jak Pierworodna, Środkowa ma ukochaną lalę, która rośnie i zmienia się wraz z nią. Ma na imię Alicja.

Tornister jeszcze doszyję. Zdradzę Wam w sekrecie, że o ile Zuzia jest traktowana łagodnie i wyrozumiale, o tyle Alicja ma życie pod górkę. Wszystkie szwy są wzmacniane, ubranka łatwiej ściągalne, włosy lepiej przystosowane do czesania… Uff… Trzecia dopiero w maju.

ala5ala3 ala9 ala7 ala6 ala2 ala1

2 thoughts on “Sto lat bis.

  1. Witaj Olu!
    Cały tydzień z oczekiwaniem zaglądałam i wreszcie się doczekałam 🙂 śliczna ta lala Agatki , spisałaś się na medal
    Pozdrawiamy serdecznie

Comments are closed.